Najnowsza odsłona budżetowego smartfonu Apple. Oczywiście „budżetowy” oznacza, w przypadku firmy ze słonecznej Kalifornii, cenę powyżej dwóch tysięcy złotych. Lepszym określeniem będzie więc „najtańszy z nowych modeli”.

Cena nie jest niska, ale za to parametry urządzenia powinny zadowolić nawet wybrednych użytkowników. Za prędkość działania odpowiada czip używany w niemal dwukrotnie droższym modelu 11 Pro. Przedni aparat pozwala robić zdjęcia portretowe z efektem rozmycia tła. Aparat główny korzysta z inteligentnego HDR, który zdalnie doświetla scenerie i nagrywa filmy w 4K. Jest czytnik linii papilarnych. Jest Apple Pay. Jest nawet wodoodporność, do głębokości jednego metra przez 30 minut. Ba, jest nawet Dual Sim. I obsługa najnowszej wersji systemu operacyjnego, rzecz oczywista.

W skrócie – Iphone SE to mniejszy, odrobinę uboższy i mniej uzdolniony członek rodziny smartfonów Apple. Ale za to nie ceni się aż tak wysoko.